Cena od: 72,00 zł
Kolejna ziarna z farmy, która zyskała już pośród Was duże uznanie. Coś dla miłośników fermentu, ale w granicach. Wielopoziomowa, złożona i słodka. Niestandardowa obróbka nie jest tu celem samym w sobie, nadaje tej kawie wyjątkowego charakteru.
Zapytaj o produkt
Masz pytania lub wątpliwości? Skontaktuj się z nami.
Jaką kawę wybrać?
Wypełnij prosty quiz, który pomoże Ci w doborze idealnej kawy!
Staramy się nie trzymać kawy długo na półkach, dlatego jeśli akurat danej kawy nie mamy w magazynie, zamówienie musimy uzupełnić po dniu palenia. Palimy we wtorki i czwartki, kawę pakujemy i rozsyłamy w środy i piątki.
Ciężko zliczyć, ile razy kupowaliśmy już ziarna od Wildana Mustofy i Atieq Mustikaningtyas. Ta para farmerów z Jawy Wschodniej konsekwentnie podnosi poprzeczkę smaku kaw indonezyjskich. Jak wiele z ich ziaren, Frinsa Manis #3 ma wyraźnie alkoholowy profil, z mocnym udziałem tropikalnych owoców, przypraw i czekolady. To naprawdę złożona kawa, w której ferment nie dominuje, ale służy całości.
W tym wypadku mamy do czynienia z obróbką naturalną z przedłużoną fermentacją. Polega ona na tym, że zaraz po zbiorze, owoce w całości trafiają do basenu z wodą, gdzie następuje pierwszy etap fermentacji. Po dwunastu godzinach przenoszone są już do klasycznego suszenia. Innowacją na skalę Indonezji jest to, że wstępny etap suszenia odbywa się w szklarniach. Dopiero wstępnie wysuszone owoce trafiają na patio. Pozwala to przeciwdziałać negatywnemu wpływowi wilgotnego indonezyjskiego klimatu i uzyskiwać bardziej powtarzalne rezultaty. Frinsa dysponuje też własnym suchym młynem, co w praktyce znaczy, że panują nad całością procesu – od drzew, do spakowanego w worki ziarna.
A my możemy powiedzieć tylko tyle – jeśli ferment, to tylko z Frinsy!